Gość 05.01.2007 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Z racji tego, że czekam na wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę i powoli przymierzam się do rozpoczęcia budowy, to postanowiłem powoli dopracować dokumentację . A konretnie potrzebuję od was kilku rad na temat gruntowego wymiennika ciepła - żwirowego. Poniżej przedstawiam zdjecia GWC: - rzut fundamentów: http://images14.fotosik.pl/1/458bfe4dcd1a8342.gif - przekrój przez wymiennik: http://images14.fotosik.pl/1/73c8afde6da3bb61.gif Założenia są takie: - budynek będzie dobrze ocieplony i ogrzewany powietrzem z wykorzystaniem GWC i rekuperatora, z nagrzewnicą wodną wpiętą w układ (zasilaną przez wymienink ciepła z miejskiej sieci cieplnej) - powierzchnia budyku ok. 150m2, kubatura ok. 400m3 - poziom wód gruntowych: - 5 m p.p.t., grunt: do 3m piaski drobne średniozagęszczone, niżej gliny zwałowe twardoplastyczne - max krotność wymiany powietrza: x2, czyli max ok. 800 m3/h - wykorzystanie GWC - ciagłe (dlatego dwa złoża wykorzystywane naprzemiennie) - zgodnie z sugestiami Adama_mk z jednego z wątków, przyjałem ok. 10m3 zloża na 10 m2 powierzchni budynku (przy okresowym wykorzystywaniu GWC), a więc: 150/10 = 15 m3 złoża - wysokosć złoża: 70 cm - minimalna powierzchnia złoża: 15/0,7 = 21 m2 - zakładajac naprzemienne wykorzystanie GWC: 21x2 = 42 m2 - pod budynkiem posiadam miejsce na dwa GWC o powierzchniach: 20+44=64m2 A teraz pytania : 1. Przede wszystkim - decydować sie na zloze pod budynkiem czy jednak lepiej byłoby poza nim? Czy pod budynkiem odbędzie się właściwa wymiana ciepła pomiędzy złożem a gruntem - zarówno latem jak i zimą? 2. Czy podane powierzchnie GWC są słuszne, czy też skonstrułowac je inaczej? 3. Czy sposób wprowadzenia powietrza (od krótszych boków) jest właściwy - kontakt powietrza ze złożem jest dłuższy, ale opór powietrza większy? Czy może lepiej byłoby nawiewy dać od strony boków dłuższych, ale przez to skrócić czas kontaktu powietrza ze złożem? 4. Jaka powinna byc głębokość ułożenia rur w złożu - czy umieszczenie ich w połowie wysokości złoża jest właściwym rozwiązaniem? 5. Jaka powinna być powierzchnia otworów wpuszczających powietrze w rurach, w ilu rzędach umieścić otwory, jak gęsto, pod jakim kątem w stosunku do powierzchni poziomej złoża? 6. Jaka powinna być granulacja złożaprzy podanych wymiarach? Czy stosować dwa (lub więcej) wymiary otoczaków, czy też jedną średnicę? 7. Przy okazji pytanie o konstrukcję posadzki - czy jeśli dam keramzyt nad złozem, a wyzej wylewkę betonową i 20 cm styropianu to posadzka mi wytrzyma? Czy moze lepiej byłoby dać wypełnienie piaskiem? 8. Na razie więcej pytań nie pamiętam, ale napewno się jeszcze pojawią . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 05.01.2007 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Poczytaj i dołącz do wątku : http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=75065&highlight=jamnika Tam jest kilka osób które rozpatrują i obliczają GWC od każdej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.01.2007 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Oczywiście ten wątek czytałem głównie na nim bazowałem w swoich założeniach . A tutaj chciałbym się skupić na konkretnym przykładzie dotyczącym jednego z omawianych GWC - żwirowego. Wraz ze schematem, szczegółami, problemami technicznymi dotyczącymi jednego z tych trzech typów które wyodrębnił Adam_mk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 06.01.2007 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 Witaj Twój pomysł jest bardzo dobry. Zastanawiam się tylko czy koniecznie musisz dzielić to złoże. Połączone może działać lepiej niż dwa oddzielne. Proporcje długości i szerokości się poprawią. Rozumiem przez to, że spadną prędkości strugi w złożu, wydłuży się czas wymiany, zmaleją gradienty watów/ergów/dżuli z metra kwadratowego itd, itp. Zmaleją ilości kształtek i metry rur.(koszt) Umieszczenie rur dziurawych jak sito w połowie wysokości złoża (0,7m) jest rozwiazaniem najbardziej racjonalnym. Dziury (sito) powinny być zrobione na całej powierzchni tych rur rozprowadzajacych strugę powietrza w złożu i ją zbierających. To że otwory będą skierowane w górę w tył i na boki tylko ułatwi nasycenie równomierne złoza zasysanym powietrzem. PAMIĘTAJ, ŻE WIELKOŚĆ DZIUR POWINNA BYĆ NIECO MNIEJSZA OD NAJWIĘKSZEJ FRAKCJI OTOCZAKÓW jakie zastosujesz do ich obłożenia (nie obsypania, bo to robota ręczna!), a ich powierzchnia łączna WIELOKROTNOŚCIĄ powierzchni przekroju rury. Złoże można i należy wypełnić drobnicą - otoczaki o średnicy 35-65. Taką, jaką zdobędziesz. Piszesz o oporach przepływu. Zwróc uwagę, że to będzie złoże 8,5 x 8 (tak około). Patrząc tak jak na rysunku 2 to będzie miało w przekroju 8,5 x 0,7 = 5,95m2 Zakładając że jedynie 2% to przestrzenie pomiędzy ziarnami żwiru, to pole przekroju dla tej strugi wyniesie około 0,3m2 (RAŻĄCO zaniżam, bo zwykle jest 5%!!!). Pole powierzchni dolotu/wylotu = fi 315 to raptem 0,08m2 a więc jest 0,3/0,08 = 3,75 (prawie 4!!!) krotnością światła rury liczonej ze sporym zapasem (jak widzę). ZŁOŻE NIE STAWIA OPORU!!! (oczywiście, poprawnie zbudowane) To, co ponad złozem planujesz jest optymalnie dobrane. Pamiętaj, że złoże można delikatnie "utrząść" zagęszczarką a wtedy jest bardzo "twarde" i nie sada już bardziej. Tam, gdzie to przy mnie właśnie tak wykonano jest parking, stają TIRy i żadnych zmian, kolein czy osiadania nie ma. Parking już ma rok. Taka konstrukcja bardzo dobrze będzie wymieniała ciepło z podłożem, szacuję, że ze sporym zapasem, jak na dom o kubaturze 400m3. Dodatkową zaletą jest i będzie osuszenie fundamentów. Wody jako takiej tam nigdy nie będzie (5m ppt) a wilgoć (para) tylko pomaga. Koniecznie wlot i wylot muszą być "po przekątnej", żeby strugi rozkładały się równomiernie w całym złożu. Razem - to bardzo dobre rozwiązanie. Tak wykonane będzie bardzo wydajne. Jak Ci się bardzo nudzi, to policz prędkiść strugi w dowolnym miejscu dla 120m3/godz z których stale (ciągle) będziesz korzystał. Przy tej ilości opory możesz zaniedbać dla rur fi 315. Opory złoża i dla maksymalnej wydajności są pomijalne. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.01.2007 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 ... Zastanawiam się tylko czy koniecznie musisz dzielić to złoże. Połączone może działać lepiej niż dwa oddzielne. Proporcje długości i szerokości się poprawią. Jedynym powodem takiej decyzji jest mój strach o to, że pełzające "zamarzanie" złoża w ekstremalnych warunkach (gdy przyjdzie ostra zima), co może doprowadzić do jego "wyczerpania" (będzie miało w całej objętości temperaturę bliską temperaturze powietrza zewnętrznego). Brak jest obliczeniowych metod na ten temat, więc nie wiem czy moje obawy są słuszne. Najchętniej bym zrobił tak jak napisałeś - czyli zrobić jedno duże złoże, ale obawy powyższe mimo wszystko mnie gnębią. Gdybys mi je wybił z głowy swoim doświadczeniem w budowie tego typu wymienników to byłbym bardzo wdzięczny, bo jak słusznie zauważyłeś takie połączenie miałoby kilka zalet praktycznych i ekonomicznych. Powiedz mi jeszcze: - jakie powinny być średnice otoczaków wokół rury: 10-15 cm będą właściwe? - gdzie szukać takich otoczaków? Mam kontakty z ludźmi którzy wożą ziemię żwiry, etc. ale gdzieś przeczytałem Twoją zasadę: stali szukać u rzeźnika i tak się zastanawiam czy są jakieś szczególne miejsca, w których można okazyjnie kupić otoczaki i gruby żwir nadające się na GWC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 06.01.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 Mówisz - masz! Tego "rzeżnika" szukaj w betoniarniach. Żwir kupują "jak leci" (może nie wszyscy). Walą go na system sit i zostaje im taki właśnie odpad. Mało która betoniarnia ma kruszarnię (kruszarkę do skał) bo i po co. Tego odpadu są symboliczne ilości. No i leży sobie w kącie a oni nie wiedzą jak sie tego pozbyć, bo do betonu się nie nadaje. Ponegocjuj! Otoczaki tamże, z tym, że cena obiegowa. Może jak uwolnisz ich od kłopotu, to coś opuszczą? Są żwirownie pracujące na potrzeby betoniarni. Tam też robią to, co opisałem. Każde przedsiębiorstwo pogłębiające tor wodny (Wisła , Odra) ma i piach i zwir. Co do zamrażania złoża. 1m3 powietrza to 1kg czegoś o bardzo nikłym cieple właściwym (tablice) 1m3 żwiru i to wilgotnego (nie zaniedbywać wody i jej ciepła przemiany!) to X kg i spore ciepło właściwe. Wzór na bilans cieplny pewnie pamiętasz? Do zamrażania tak rozległego złoza nie dojdzie. Do ochłodzenia - tak. Przy wlocie. Potem liniowo jest coraz cieplej aż do wylotu+5 lub lepiej. Do wyraźnego przechłodzenia - tylko wtedy jak impreza z 12 gośćmi przeciągnie się przez tydzień i wszyscy będą palaczami! Normalnie ponad te 120m3 nie wyjdziesz, bo nie będzie potrzeby. Przesuszyłbyś chałupkę niepotrzebnie. Lato to inna kwestia. Też latem nie zamarza Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.01.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2007 ... Tego "rzeżnika" szukaj w betoniarniach. Żwir kupują "jak leci" (może nie wszyscy). Walą go na system sit i zostaje im taki właśnie odpad. Mało która betoniarnia ma kruszarnię (kruszarkę do skał) bo i po co. Tego odpadu są symboliczne ilości. No i leży sobie w kącie a oni nie wiedzą jak sie tego pozbyć, bo do betonu się nie nadaje. Ponegocjuj! Otoczaki tamże, z tym, że cena obiegowa. Może jak uwolnisz ich od kłopotu, to coś opuszczą? Są żwirownie pracujące na potrzeby betoniarni. Tam też robią to, co opisałem. A powiedz mi - czy te kamienie i żwir dostępny w betoniarniach nalezy jakos przygotować przed wykorzystaniem w GWC? A jesli tak co powinno się zrobić z takim żwirem? A ponizej przedstawiam schemat ktory sobie rozrysowałem oraz poprawiony rzut GWC, w którym będzie jeden duży wymienink zamiast dwóch. Co do schematu: - przyjąłem 2-krotną wymianę powietrza w pomieszczeniach, a jeżeli są to pomieszczenia specjalne, to zgodnie z ilością normową dla tych pomieszczeń - założyłem prędkość powietrza w kanałach max 2 m/s - liczba nawiewów będzie większa niz wywiewów: nawiewy w każdym pomieszczeniu, wywiewy tylko w pomieszczenaich "brudnych" oraz w centralnym punkcie każdej kondygnacji (na korytarzu) - kuchnię postanowiłem wpiąć w cały układ, włożę lepsze filtry w okap Zastanwiam sie nad ilościa przeputnic powietrza: przy nawiewach dałem wszędzie, a przy wywiewach - tylko przy większych obiegach. Dobrze tak będzie, czy moze lepiej byłoby to zmienić? - schemat: http://images14.fotosik.pl/28/02a49739a56b9b4fm.jpg - poprawione fundamenty: http://images13.fotosik.pl/15/74f3d5644b7510d5med.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 14.01.2007 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2007 WitajTak, jak narysowałeś, to nie zadziała optymalnie. Rozpływ strug będzie taki, że boki złoża WOGÓLE nie będą brały udziału w procesie wymiany ciepła.Proponuję zmianę na:http://img408.imageshack.us/img408/329/gwczc4.jpgTo wcale nie jest zmiana kosmetyczna!Nad resztą się pokiwam jeszcze chwilkę.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.01.2007 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2007 Witaj Tak, jak narysowałeś, to nie zadziała optymalnie. Rozpływ strug będzie taki, że boki złoża WOGÓLE nie będą brały udziału w procesie wymiany ciepła. Proponuję zmianę na: To wcale nie jest zmiana kosmetyczna! Ale zauważ, że celowo na przeciwko wlotu nie dałem otworów wywiewnych do złoża. A może warto różnicować średnice otworów - w celu regulacji wypływu powietrza z rury rozprowadzajacej i zbierającej? Nad resztą się pokiwam jeszcze chwilkę. Adam M. Będę bardzo wdzięczny, bo ten schemat będzie chyba najbardziej decydował o poprawności pracy instalacji. Sprawą automatyki na razie się nie zajmowałem, bo najpierw chcę dopracować schemat hydrauliczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 14.01.2007 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2007 To ja się pozwolę podłączyć pod dyskusję bo siedzę nad tym samym Pytanko, falkon dlaczego dajesz wywiewy w korytarzach ? Nie znalazłem nigdzie takich wytycznych (albo słabo szukam) odnośnie dawania wywiewu na korytarzu. Teoretycznie powietrze powinno wpływać do pokoi przez korytarze i wychodzić z pomieszczeń brudnych. Przez to musisz mieć dwukrotnie "większe" reku. Ponadto norma cytowana na stronach firm od reku mówi o krotności 0,5 do 0,8; a Ty chcesz x2 ... to jaką Ty masz w kóncu kubaturę (ale rzeczywistą łącznie ze skosami) domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.01.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2007 To ja się pozwolę podłączyć pod dyskusję bo siedzę nad tym samym Pytanko, falkon dlaczego dajesz wywiewy w korytarzach ? Nie znalazłem nigdzie takich wytycznych (albo słabo szukam) odnośnie dawania wywiewu na korytarzu. Teoretycznie powietrze powinno wpływać do pokoi przez korytarze i wychodzić z pomieszczeń brudnych. Przez to musisz mieć dwukrotnie "większe" reku. Ponadto norma cytowana na stronach firm od reku mówi o krotności 0,5 do 0,8; a Ty chcesz x2 ... to jaką Ty masz w kóncu kubaturę (ale rzeczywistą łącznie ze skosami) domu Pisząc wywiew - mam na mysli to co wywiewa z pomieszczeń, a nawiew - to co nawiewa do pomieszczeń. Myslę, że sie nie zrozumieliśmy . Posługuję się standardowym nazewnictwem. Generalnie mam układ podobny do każdej wentylacji grawitacyjnej: nawiewy mam w pokojach, a wywiewy w pomieszczenaich brudnych i w korytarzu. Dodatkowo mam w pomieszczenaich brudnych ze ścianami zewnętrznymi również nawiewy - w celu zapewnienia pokrycia strat ciepła - u mnie będzie ogrzewanie tylko powietrzem Co do krotności wymian - załozone przeze mnie dwie wymiany mają dwa cele: - zapewnienie pokrycia strat ciepła zimą - zapewnienie odpowiedniej ilości chłodu latem Oba cele mogę realizować odpowiednią ilością powietrza lub/i temperaturą. Im większa ilość powietrza tym mniejsza amplituda temperatur - czyli większy komfort. Generalnie zimą wystarczy mi ok. jedna wymiana na godzinę by zapewnić ogrzewanie powietrzem o temp. ok. 40 st. C . Natomiast te dwie wymiany bardziej dotyczą lata. Gdybym miał grzejniki, to wystarczyłoby mi oczywiście tak jak piszesz - ok. 0,5 wymiany. Jednak moja instalacja ma nawiewać powietrzem o temp. ok. 40st z prędkościa w kanałach do 2 m/s, ale na nawiewnikach już tylko ok. 0,2 m/s -czyli praktycznie nieodczuwalnie. Jak spojrzysz na pyłek kurzu unoszacy się nad mocno rozgrzanym grzejnikiem to podejrzewam, że powietrze grawitacyjne porusza się z podobną prędkością. Generalnie - moje załozenia są takie, by zapewnić minimalną głośność, prędkość i temperaturę instalacji zimą - stąd to "przewymiarowanie" kanałów i przyjęcie dwóch wymian na godzinę, które tak naprawdę będą dotyczyły gorącego lata. Zimą to będzie tylko jedna wymiana na godzinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 14.01.2007 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2007 To ja się pozwolę podłączyć pod dyskusję bo siedzę nad tym samym Pytanko, falkon dlaczego dajesz wywiewy w korytarzach ? Nie znalazłem nigdzie takich wytycznych (albo słabo szukam) odnośnie dawania wywiewu na korytarzu. Teoretycznie powietrze powinno wpływać do pokoi przez korytarze i wychodzić z pomieszczeń brudnych. Przez to musisz mieć dwukrotnie "większe" reku. Ponadto norma cytowana na stronach firm od reku mówi o krotności 0,5 do 0,8; a Ty chcesz x2 ... to jaką Ty masz w kóncu kubaturę (ale rzeczywistą łącznie ze skosami) domu Pisząc wywiew - mam na mysli to co wywiewa z pomieszczeń, a nawiew - to co nawiewa do pomieszczeń. Myslę, że sie nie zrozumieliśmy . Posługuję się standardowym nazewnictwem. Chyba jednak się zrozumieliśmy pytam o wywiew (anemostaty wywiewne jak ma być zgodnie z nomenklaturą ) , np. na korytarzu poddasza masz zaznaczone 310m3/h, a na parterze 260m3/h obie wartości dajesz dla wyrównania ilości powietrza nawiewanego i wywiewanego. Tak jak pisałem wcześniej nie znalazłem nigdzie przy zastosowaniu reku tego typu bajeru (na dodatek w korytarzu), dla zwiększenia daje się 0,6 powietrza wywiewanego in plus, ale może przy tym co piszesz poniżej to jest potrzebne Generalnie mam układ podobny do każdej wentylacji grawitacyjnej: nawiewy mam w pokojach, a wywiewy w pomieszczenaich brudnych i w korytarzu. Dodatkowo mam w pomieszczenaich brudnych ze ścianami zewnętrznymi również nawiewy - w celu zapewnienia pokrycia strat ciepła - u mnie będzie ogrzewanie tylko powietrzem Co do krotności wymian - załozone przeze mnie dwie wymiany mają dwa cele: - zapewnienie pokrycia strat ciepła zimą - zapewnienie odpowiedniej ilości chłodu latem Oba cele mogę realizować odpowiednią ilością powietrza lub/i temperaturą. Im większa ilość powietrza tym mniejsza amplituda temperatur - czyli większy komfort. Generalnie zimą wystarczy mi ok. jedna wymiana na godzinę by zapewnić ogrzewanie powietrzem o temp. ok. 40 st. C . Natomiast te dwie wymiany bardziej dotyczą lata. Gdybym miał grzejniki, to wystarczyłoby mi oczywiście tak jak piszesz - ok. 0,5 wymiany. Jednak moja instalacja ma nawiewać powietrzem o temp. ok. 40st z prędkościa w kanałach do 2 m/s, ale na nawiewnikach już tylko ok. 0,2 m/s -czyli praktycznie nieodczuwalnie. Jak spojrzysz na pyłek kurzu unoszacy się nad mocno rozgrzanym grzejnikiem to podejrzewam, że powietrze grawitacyjne porusza się z podobną prędkością. Generalnie - moje załozenia są takie, by zapewnić minimalną głośność, prędkość i temperaturę instalacji zimą - stąd to "przewymiarowanie" kanałów i przyjęcie dwóch wymian na godzinę, które tak naprawdę będą dotyczyły gorącego lata. Zimą to będzie tylko jedna wymiana na godzinę. Ok, nie doczytałem/zauważyłem fragmentu o ogrzewaniu powietrzem, teraz nawilżacze i inne bajery w układzie bardziej mi pasują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.01.2007 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 ...Chyba jednak się zrozumieliśmy pytam o wywiew (anemostaty wywiewne jak ma być zgodnie z nomenklaturą ) , np. na korytarzu poddasza masz zaznaczone 310m3/h, a na parterze 260m3/h obie wartości dajesz dla wyrównania ilości powietrza nawiewanego i wywiewanego. Tak jak pisałem wcześniej nie znalazłem nigdzie przy zastosowaniu reku tego typu bajeru (na dodatek w korytarzu), dla zwiększenia daje się 0,6 powietrza wywiewanego in plus, ale może przy tym co piszesz poniżej to jest potrzebne Przy domu "szczelnym" (taki właśnie zakładam) nie mogę sobie pozwolić na nadmiar lub niedomiar powietrza. Bilanse powietrza są zrównoważone: tyle co wpływa, tyle samo wypływa z domu. I jeszcze raz po kolei : - dom jest podzielony na dwie oddzielne strefy: dwie kondygnacje - nawiewy mam w każdym pomieszczeniu (oprócz wewnetrznych korytarzy) - wywiewy mam w pomieszczeniach "brudnych" (kuchnia, łazienka) oraz w korytarzach Taki układ ma zapewnić przepływ powietrza z pokoi do korytarza (taki uklad widziałem w systemach Carriera - klik). W pomieszczenaich brudnych ilość powietrza nawiewanego odpowiada ilości powietrza wywiewanego. Ewentualnie zrobie tak by wywiew w pomieszczenaich brudnych był trochę większy niz nawiew - cel oczywisty: zminimalizowanie wydobywania sie zapachaów z tych pomieszczeń. Ale zmniejsze za to wywiew w korytarzu tak, by bilans powietrza wywiewanego i nawiewanego w obrębie kondygnacji był równy. Wtedy częśc powietrza z pokoi będzie wywiewane przez pomieszczenia "brudne", zamiast w całości wywiewać przez korytarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 22.01.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 To ja mam jeszcze kolejne pytania jeśli ktoś by mógł 1. Średnica rur. Czy ewentualnie zrobić w złożu szerszą i redukcję na samym wejściu do domu przed reku ? teoretycznie ok, ale w praktyce ? 2. Czy zakładając, że robię całość pomiędzy fundamentami można kłaść bezpośrednio podbeton na złoże czy jednak warstwę piasku i też go zagęścić. 3. gdzieś mi przemknęło ale nie mogę teraz znaleźć opisu doboru złoża do przewidzianej wymiany ilości powietrza w domu. Mam kubaturę pomieszczeń 445m3, wg wzorów z różnych stron powinno mi wystarczyć max 320m3 wymiany na godzinę, zgodnie z innym wątkiem 1wym/h to te 450m3/h. Jak duże złoże przewidzieć żeby latem mogło iść 24h/dobę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 22.01.2007 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 A o co ciebie idzie? Chcesz mieć GWC czy chcesz mieć sprawne GWC? Ile masz miejsca? Złoże zwykle układa się o grubości około 0,7m. Powinno być tak rozległe, jak tylko kieszeń pozwoli! Pozdrawiam Adam M. Mało danych, żeby konkretniej. Choćby z tym podbetonem. Jakiś szkic potrzebny czy opis dostępnego miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 22.01.2007 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 A o co ciebie idzie? Chcesz mieć GWC czy chcesz mieć sprawne GWC? Ile masz miejsca? Złoże zwykle układa się o grubości około 0,7m. Powinno być tak rozległe, jak tylko kieszeń pozwoli! Pozdrawiam Adam M. Mało danych, żeby konkretniej. Choćby z tym podbetonem. Jakiś szkic potrzebny czy opis dostępnego miejsca. No dobra, nie chciałem nikomu zabierać jakże cennego czasu Rzut fundamentów wygląda tak jak poniżej http://img228.imageshack.us/img228/2461/fundamenty8xk.jpg Ma być działające GWC dlatego pytam o przeliczenie żebym wiedział czy jest sens pchać się w fundamenty czy nie. Tak sobie kombinowałem, żeby zająć te 2 komory pierwsze od prawej ale jeśli to mało to jakby co działka ma 1000m2 więc mam gdzie to upchnąć ale tak to przy okazji trochę mniej piasku w fundamenty bym musiał nawieźć (no co, Poznaniak jestem ) . Wody jakoś w wykopach robionych w kilku miejscach działki nie widziałem ale nie było głębiej niż 2m. Pod czarnoziemem mam coś takiego : http://img263.imageshack.us/img263/7263/piasek1wy.jpg Kieszeni dużej nie mam więc złoże 800m3 nie wchodzi w grę Jakieś sugestie ? Będę wdzięczny, mogę dołożyć się do przelotu na kanary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 22.01.2007 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Witaj Widać dużo lepiej co i jak. Zrobisz jak zechcesz. Ja wykonałbym złoże tak, jak zaznaczyłem. Byłoby go 7,1 x 6,24 czyli około 44m2. Jeżeli grubość złoża byłaby te 0,7m to kubatura złoża wyniesie 31m3. http://img250.imageshack.us/img250/1125/gwcpoddomem6za.jpg Jest spełniona zasada, że powierzchnia złoża o grubości 1m> 0,1 powierzchni po podłodze. Piszesz o kubaturze około 450m3 to znaczy że powierzchni po podłodze masz około 150m2. Złoże wyjdzie przewymiarowane na tyle, że spokojnie będzie działało w trybie ciągłym przy wentylacji na poziomie 1/3 wydajności maksymalnej liczonej (tych prawie 500m3). Co do szczególików. Piaseczek tam widzę. To dobrze. Złoże z każdej strony powinno być otulone geowłukniną, żeby się nie zamuliło. Na górę dobrze jeszcze dać dwa razy grubą folię a dopiero na nią to co powinno być pod chudziakiem (do osiągnięcia koniecznych wymiarów). Pod samą podłogą i tak będzie około 10cm styro (podłoga na gruncie). Da się to policzyć i rozrysować. Zresztą, to i tak tylko szkic pomysłu do dalszego drążenia lub odrzucenia. Pozdrawiam Adam M. Koniecznie zaglądaj sąsiadom do studni, żeby Ci woda na 20cm pod trawnik cichcem nie podlazła! W piasku trudno by jej było, ale nie takie rzeczy już bywały. Jak jest wysoka woda, to żwirowiec tak robiony odpada. Trzeba by go wynosić nad teren i górkę pod sanki dla progenitury przy jednej drodze robić. A.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 22.01.2007 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Wrzucę rozkład parteru będzie jeszcze łatwiej dyskutować. http://img261.imageshack.us/img261/5075/parter0hf.jpg Tam gdzie narysowałeś wyjście do reku mam schody musiałoby być tam gdzie zaznaczyłem na czerwono. Oczywiście, że to co napisałeś o liczeniu się da. W projekcie spód ławy mam 1.32m poniżej poziomu podłogi. ok 2cm gress/panele, do tego 7cm betonu i 12-15cm styropianu razem max 24-25cm. Zostaje mi 1,07m jeśli liczyć od dołu ław lub 77cm jeśli liczyć od ich góry. O geowłókninie i folii czytałem i oczywiście tak zrobię. Powierzchni mam 152m2 + garaż ale w nim nie przewiduję went. mechanicznej. Reku albo na strychu albo w garażu, właśnie rozrysowuję i liczę długości przewodów i ilość trójników/kolanek więc jeszcze nie wiem gdzie lepiej wyjdzie Z sąsiadami będzie problem bo ich nie ma w najbliższej okolicy jeszcze. Plus (chyba) jest taki, że wody gruntowe ściąga jeziorko w odl. ok 1km od mojej działki (dawna dzika żwirownia). Lustro wody chyba z 2m poniżej poziomu pola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 22.01.2007 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Dużego błędu nie zrobiłem. Rurę się trochę obetnie i na schodach straszyć nie musi! Tak naprawdę, to powinna być zakręcona i wylot może być wyciągnięty w kotłowni. Jest tam tyle miejsca, co widzę. Ale to już szczegóły. Jak masz spory młotek, to wbij taką 2m spłaszczona na końcu rurę w ziemię (da się bo jest piaseczek). Będziesz miał podgląd na wodę pod ziemią, jak wciśniesz do niej jakiś kawałek listewki i zobaczysz gdzie jest mokra i czy jest mokra. Możesz ją wbijać w dwuch kawałkach. Taką 3/4 lub 1" po nieco ponad metr długości i zakończoną nakręconą mufką. Sklepaną mufkę odkręcasz, nakręcasz nową i dokręcasz drugi kawałek rury. Całość wbijasz póki idzie. Omiń przyłącza jak tam są jakieś! Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 22.01.2007 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Adamie powiedz mi proszę jeszcze na dwa tematy:1. Czy te kamienie i żwir dostępny w betoniarniach o których pisałeś wcześniej - nalezy jakos przygotować przed wykorzystaniem w GWC? A jesli tak co powinno się zrobić z takim żwirem? 2. Jaką wielokrtonością średnicy rury powinna być powierzchnia otworów - dopiero teraz zwróciłem uwagę na Twój zapis o tym. Czy ma być to wielokrotność większa niż jeden? W zasadzie domyslam sie , że tak, ale w takim razie jak duża powinna to być wielokrotność? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.